Browsing Tag

gospodarka cyfrowa

nowe technologie prawo IT

Smart contract, czyli o przyszłości zawierania umów

22 sierpnia 2018
smart contract

W ciągu całego życia zawieramy ogromną ilość umów. Większość z nich to proste, powszechne umowy zawierane w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego. W istotnych transakcjach wymagamy jednak bardziej kompletnego uregulowania stosunku prawnego łączącego strony. Wówczas niezbędna staje się pomoc prawnika. Postęp technologiczny usprawnia jednak nasze życie na każdym kroku – obecnie również w zakresie zawierania umów. Na rynku coraz częściej spotykane są inteligentne umowy (ang. smart contract).

Czym jest smart contract?

Smart contracty to umowy zawierane w formie cyfrowej. Ich treść zakodowana jest w linijkach kodu napisanego specjalnym językiem (Solidity). Inteligentna umowa oparta jest o program komputerowy ulokowany w blockchainie, czyli rozproszonej bazie danych, nieposiadającej centralnych komputerów i scentralizowanego miejsca przechowywania danych. Smart contract to swoiste oprogramowanie, które przechowuje ustalenia obu stron podjęte w trakcie negocjacji warunków umowy, automatycznie sprawdza ich spełnienie, a następnie w przypadku ziszczenia się określonych w umowie warunków samoczynnie wykonuje (realizuje) określone w smart contratcie zobowiązania strony. Każda inteligentna umowa posiada swój wyodrębniony adres blokowy, który jest dostępny dla wszystkich jej stron.

Jak smart contract działa w praktyce?

System, o który oparte są smart contracty, działa na zasadzie warunku – „if this, then that”. Polega on na tym, że od spełnienia warunku uzależnione jest wykonanie umowy. Jako przykład można podać zawarcie umowy sprzedaży nieruchomości – wykonanie umowy nastąpi w momencie uiszczenia wskazanej w niej kwoty na rzecz drugiej strony. Jeżeli dokonano przelewu środków, ale w określonym w inteligentnej umowie terminie nie dojdzie do wydania przedmiotu świadczenia, środki te zostaną automatycznie zwrócone.

Technologia smart contractów pozwala na pójście nawet o krok dalej – gdyby wprowadzić wsparcie systemu blockchain przez urzędy, sądy, kancelarie notarialne itp., wówczas taką inteligentną umowę można by zaprogramować w ten sposób, że po spełnieniu jej głównego świadczenia zostanie ona bezpośrednio przekazana do notariusza w celu sporządzenia aktu notarialnego, co następnie pozwoli na jego automatyczne przesłanie do sądu wieczystoksięgowego w celu dokonania zmian w księgach wieczystych. Opisane działania są oczywiście daleko idącym życzeniem, gdyż ustawodawcy nie są gotowi na wprowadzenie takich rozwiązań w praktyce. Jednakże, przy tak rozwiniętej technologii, cała operacja zamiast kilku tygodni mogłaby zająć jeden dzień, a biurokracja towarzysząca tego typu procesom zmalałaby do minimum.

Dlaczego smart contract to przyszłość?

Opisywany rodzaj umów to przede wszystkim szybkość ich wykonania i łatwość realizacji. W związku z tym, że są one oparte o wspominany system blockchain, nie potrzebują pośredników do ich zawarcia i zrealizowania. Informacje zawarte w umowie są przekazywane bezpośrednio do stron, a jej wykonanie nie wymaga uczestnictwa podmiotów trzecich. Oznacza to również minimalizację kosztów i zapewnienie bezpieczeństwa takiej transakcji. Wymaga podkreślenia, że blockchain jest obecnie jednym z najbezpieczniejszych systemów przekazywania danych – nie bez powodu zaczynają z niego korzystać również banki i rządy państw.

Kiedy smart contracty staną się powszechnie dostępne?

Smart contracty to jeden z najmłodszych produktów opartych o technologię blockchain, dlatego trudno ustalić kiedy staną się one powszechnie dostępne. Smart contracty budzą jednak pewne wątpliwości pod względem ich zgodności z polskim prawem. Co prawda art. 60 kodeksu cywilnego przewiduje, że wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, która ujawnia tę wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej, jednakże nie jest oczywistym jak prawo reagowałoby na zawieranie smart contractów, które oparte są o procesy zautomatyzowane, dokonujące się bez wiedzy osób trzecich, a nawet ich beneficjentów. Polskie prawo nie jest więc jeszcze w pełni przystosowane do obsługi smart contractu. Natomiast na horyzoncie nie widać na razie szans na jego zmiany.