Browsing Tag

własność intelektualna

własność przemysłowa znaki towarowe

Dior broni renomy J’Adore

24 sierpnia 2017
dior

Znaki renomowane są szczególną kategorią znaków towarowych. Wyróżnia je wysoka rozpoznawalność w obrocie gospodarczym[1], a także określone wyobrażenie kupującego o walorach i oczekiwanych cechach towaru[2]. W orzecznictwie wskazuje się, że mają one „dużą siłę przyciągania i wartość reklamową, wynikającą z utrwalonego w świadomości odbiorców przekonania o bardzo dobrych cechach towaru nim opatrzonego[3]. Znaki te cechuje również szerszy model ochrony, wynikający z prawa własności przemysłowej.

Do tej szczególnej kategorii znaków odniósł się Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 21.06.2017 r. (sygn. akt II GSK 2782/15), w którym stwierdził, że „prawidłowa wykładnia art. 132 ust. 2 pkt 3 pwp wymaga, w zakresie badania identyczności lub podobieństwa znaków towarowych, już na wstępie ustalenia przez Urząd Patentowy, czy znak wcześniejszy ma status znaku renomowanego, gdyż w przypadku stwierdzenia takiej okoliczności, ocena podobieństwa powinna zostać dokonana przy pomocy innych, względniejszych kryteriów, niż ocena dokonywana na podstawie art. 132 ust. 2 pkt 2 pwp. Okoliczność taka stanowi zatem przesłankę zastosowania szerszej ochrony, właściwej dla znaków o ustalonej renomie.”

Komentowana sprawa dotyczyła sporu pomiędzy Parfums Christian Dior z siedzibą w Paryżu (dalej jako „Dior”) a Urzędem Patentowym RP (dalej jako „UP”). Dior złożył sprzeciw od decyzji UP o udzieleniu Interton sp. z o.o. z siedzibą w Regułach, prawa ochronnego na słowno-graficzny znak A Adoration. Warto wspomnieć, że znaki dotyczą tej samej kategorii produktów, tj. kosmetyków. Dior, jako dysponent praw ze znaków J’Adore (znak słowny zarejestrowany w trybie międzynarodowym oraz znak słowno-graficzny zarejestrowany w trybie wspólnotowym) stwierdził, że  znaki A Adoration oraz J’Adore są podobne, co może wprowadzić odbiorców w błąd.  W sprzeciwie zaakcentowano, że znak J’Adore ma w Polsce status znaku renomowanego w odniesieniu do wyrobów kosmetycznych i perfumeryjnych, między innymi z uwagi na długotrwałe używanie go w obrocie oraz wysoką pozycję na rynku. Skarżący podkreślał też, że uprawniony ze znaku A Adoration może czerpać nienależne korzyści, ponieważ jego klienci chętniej wybiorą określony produkt, ze względu na skojarzenia ze znakiem J’Adore. UP oddalił jednak sprzeciw stwierdzając, że znaki nie są do siebie podobne w stopniu rodzącym ryzyko konfuzji (czyli zastosował ocenę na podstawie podstawowych kryteriów podobieństwa z art. 132 ust. 2 pkt 2 pwp). Zdaniem UP, okoliczność ta wyłączała zastosowanie art. 132 ust. 2 pkt 3 pwp – czyniła bowiem zbędnym badanie renomy znaków przeciwstawnych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (dalej jako: „WSA”) rozpatrując skargę na decyzję UP, zwrócił uwagę, że badanie znaku renomowanego następuje w odniesieniu do jakichkolwiek towarów, nie tylko identycznych lub podobnych. WSA podkreślił, że kryteria oceny podobieństwa znaku zgłoszonego do znaku renomowanego są łagodniejsze: „W odniesieniu do znaku renomowanego do stwierdzenia jego podobieństwa wystarczy niebezpieczeństwo, że inny znak może być z nim skojarzony (łączony)”. WSA przekazał UP sprawę do ponownego rozpoznania, wskazując, że niezbędne będzie zbadanie, czy niezależnie od art. 132 ust. 2 pkt 2 pwp, istnieją podstawy do unieważnienia spornego znaku z uwagi na przesłanki ochrony znaków renomowanych (art. 132 ust. 2 pkt 3).

Skarga kasacyjna złożona przez UP do Naczelnego Sądu Administracyjnego (dalej jako: „NSA”) została oddalona jako bezpodstawna. NSA potwierdził wykładnię WSA w zakresie konieczności badania podobieństwa znaku z wcześniejszym znakiem renomowanym, a także dodał, że  to, czy znak jest renomowany powinno być ustalone przez UP już na samym początku. Okoliczność ta powoduje bowiem zmianę kryteriów oceny zgłoszonego znaku – zamiast art. 132 ust. 2 pkt 2, stosować należy art. 132 ust. 2 pkt. 3, statuujący szerszą ochronę znaków renomowanych. NSA stwierdził, że UP całkowicie pominął okoliczność renomy znaku i wadliwie dokonał wykładni art. 132 ust. 2 pkt 3 pwp.

Przy ponownym rozpatrywaniu sprawy UP będzie obowiązany zastosować wykładnię przyjętą przez NSA. Co ciekawe, znak J’Adore był wcześniej przedmiotem porównania w podobnej sprawie w postępowaniu przez OHIM. W sprawie T-308/08 Sąd Pierwszej Instancji przy Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił skargę Dior od decyzji OHIM stwierdzając, że znaki J’Adore i Adiorable nie są podobne[4].

Biorąc pod uwagę rozpoznawalność znaku J’Adore, w opisanej sprawie UP z pewnością powinien stwierdzić, że jest to znak renomowany, ale czy uzna, że jest on podobny do A Adoration i unieważni prawo ochronne na znak polskiego przedsiębiorcy?

[1] M. Mazurek, R. Skubisz [w:] Prawo własności przemysłowej. System Prawa Prywatnego tom 14B, red. R. Skubisz, Warszawa 2012, SIP Legalis.

[2] E. Nowińska, U. Promińska, K. Szczepanowska-Kozłowska, Własność przemysłowa i jej ochrona, Warszawa 2014, LEX.

[3] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2011 r., IV CSK 393/10, SIP Legalis.

[4] Wyrok Sądu pierwszej instancji (pierwsza izba) z dnia 15 września 2009 r. ECLI:EU:T:2009:329.

własność przemysłowa znaki towarowe

Nowy rodzaj znaków unijnych. Czym są towarowe znaki certyfikujące?

21 sierpnia 2017
znaki certyfikujące

Znaki certyfikujące a ich istota

Z dniem 1 października 2017 roku w obowiązującym na terytorium Unii Europejskiej systemie znaków towarowych pojawi się nowy ich rodzaj, tj. unijne znaki certyfikujące. Zmiana ta jest wynikiem wejścia w życie w dniu 23 marca 2016 roku Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2424 zmieniającego rozporządzenie w sprawie wspólnotowego znaku towarowego (rozporządzenie zmieniające).

Zgodnie z dyspozycją art. 74a Rozporządzenia zmieniającego, unijnym znakiem certyfikującym nazywamy znaki towarowe, które spełniają kumulatywnie poniższe warunki:

  • są zarejestrowane jako unijne znaki towarowe,
  • pozwalające odróżnić certyfikowane przez właściciela towary lub usługi od ich niecertyfikowanych odpowiedników, ze względu na
  • materiał, sposób produkcji, jakość, dokładność lub inne właściwości.

Unijne znaki certyfikujące mogą być rejestrowane na rzecz każdej osoby prawnej (np. Polskie Centrum Akredytacji) lub fizycznej, która następnie upoważnia zainteresowane podmioty do używania przedmiotowego znaku towarowego. Korzystanie przez upoważnionego przedsiębiorcę z oznaczenia certyfikującego oznacza, że towary lub usługi przez niego świadczone spełniają określone w Regulaminie używania, a wyznaczone przez właściciela,  standardy.

W związku z tym, że Regulamin używania odgrywa istotną rolę w procedurze akredytacji, ustawodawca europejski postanowił podkreślić jego szczególną wagę dla zasad używania unijnych znaków certyfikujących w obrocie gospodarczym, poprzez liczne artykuły regulujące między innymi treść Regulaminu. Co więcej, przepisy Rozporządzenia zmieniającego zakreślają również obowiązek właściciela znaku do przedłożenia Regulaminu w procedurze rejestracji znaku towarowego (w terminie dwóch miesięcy od daty zgłoszenia).

Znaki certyfikujące a Regulamin

Zgodnie z Rozporządzeniem zmieniającym, w treści Regulaminu właściciel znaku certyfikującego winien wskazać:

  • osoby uprawnione do używania znaku,
  • właściwości, które mają być certyfikowane znakiem,
  • sposób badania określonych właściwości przez organ certyfikujący,
  • sposób nadzoru (kontroli) nad podmiotami używającymi znaku,
  • warunki używania znaku,
  • sankcje za naruszenie warunków używania.

W polskim systemie prawnym istnieją analogiczne regulacje prawne, normujące problem znaków akredytacyjnych. Zgodnie bowiem z art. 137 PWP: „organizacji posiadającej osobowość prawną, która sama nie używa znaku towarowego, może być udzielone prawo ochronne na znak przeznaczony do używania przez przedsiębiorców stosujących się do zasad ustalonych w regulaminie znaku przyjętym przez uprawnioną organizację i podlegających w tym zakresie jej kontroli (wspólny znak towarowy gwarancyjny)”.

Znaki certyfikujące a regulacja polska

Polska regulacja wykazuje wiele podobieństw do jej unijnego odpowiednika. Obie instytucje (tj. wspólny znak gwarancyjny oraz unijny znak certyfikujący) umożliwiają odpowiednim podmiotom gospodarczym rejestrację tych oznaczeń, których funkcją ma być zapewnienie odbiorcy/konsumenta o charakterystycznych właściwościach, cechujących dane towary lub usługi (bez względu na ich źródło pochodzenia). Oba rodzaje znaków akredytacyjnych mogą być zarejestrowane przez odpowiednie organizacje posiadające osobowość prawną, które jednocześnie nie mogą ich używać we własnej działalności gospodarczej. Jednakże unijny znak certyfikujący – w odróżnieniu od znaku gwarancyjnego – umożliwia osobom fizycznym dokonanie odpowiedniego zgłoszenia.

Na koniec należy wskazać, iż Rozporządzenie zmieniające w sposób bardziej szczegółowy, aniżeli polska ustawa, określa proceduralne aspekty dotyczące rejestracji, używania, naruszenia oraz wygaśnięcia unijnego znaku certyfikującego.

Pomimo że w polskim systemie prawnym istnieje analogiczny do unijnych znaków certyfikujących rodzaj oznaczeń, to wdrożenie omawianego Rozporządzenia zmieniającego należy ocenić pozytywnie. Wprowadzenie na poziomie europejskim ujednoliconych przepisów w zakresie znaków akredytacyjnych, zniweluje wszelką niepewność przedsiębiorców co do prawa obowiązującego w poszczególnych Państwach Członkowskich w tym przedmiocie.