UOKiK w dniu 25.01.2017 r. poinformował o tym, że trzej przedsiębiorcy z województwa podkarpackiego zajmujący się produkcją pieczywa zawarli zmowę przetargową. Wspólnym działaniem wpłynęli na wynik sześciu postępowań z zakresu zamówień publicznych na dostawy pieczywa.
UOKiK wszczął postępowanie w tej sprawie w czerwcu 2016 roku. Ustalono, że niedozwolone porozumienie zostało zawarte pomiędzy trzema przedsiębiorcami, którzy zajmują się m.in. produkcją pieczywa: Stanisławem Dziewit z Chorzelowa, Firmą Produkcyjno Handlowo Usługową Tomex z Malinia oraz Firmą Produkcyjno Usługową Natex ze Złotnik. Przedsiębiorcy Ci brali udział w przetargach na dostawę pieczywa, które organizowały jednostki publiczne.
Prezes UOKiK wyjaśnił, że zmowa przetargowa polegała na składaniu i wycofywaniu ofert przetargowych. Przedsiębiorcy oferowali różne ceny, a w sytuacji, gdy były one kolejno najniższe w przetargu, zwycięzca rezygnował z zawarcia umowy po to, aby umożliwić wybór propozycji złożonej przez działającego z nim w zmowie przedsiębiorcy, który zaproponował wyższą cenę. Wówczas wybierano ofertę, która de facto nie była najkorzystniejsza w pierwszym rozstrzygnięciu przetargu. Prowadziło to do podwyższania cen zamówień, a co się z tym wiąże, powodowało większe wydatki z pieniędzy publicznych.
UOKiK stwierdził, że niedozwolone porozumienia dotyczą sześciu przypadków przetargów organizowanych przez placówki służby zdrowia, oświaty i areszty śledcze. Ustalono, że po ogłoszeniu wyników danego przetargu przedsiębiorca, który przedstawił najkorzystniejszą ofertę, nie uzupełniał braków w swojej ofercie bądź nie udzielał wyjaśnień albo podawał nieuzasadnione lub lakoniczne powody odmowy podpisania umowy, tj. brak sprzętu czy problemy zdrowotne. UOKiK uznał jednak, że podawane uzasadnienia nie są wiarygodne, chociażby ze względu na fakt, że w jednym przetargu dany przedsiębiorca odmawiał zawarcia umowy ze względu na zły stan zdrowia, a w kilka dni później złożył ofertę w innym przetargu, z którego ponownie zrezygnował, aby mógł wygrać inny członek zmowy, który złożył następną, niższą ofertę cenową.
W informacji zawartej na stronie UOKiK wskazano, że o wspólnym działaniu świadczą m.in.: „te same błędy w dokumentach, czy wysyłanie ofert w tym samym czasie w jednej placówce pocztowej. Ustaleniom mogły sprzyjać również gospodarcze, organizacyjne i rodzinne powiązania pomiędzy przedsiębiorcami”.
Prezes UOKiK nałożył na uczestników kary finansowe w łącznej wysokości ponad 35 tys. złotych. Decyzja nie jest prawomocna. Należy jednak podkreślić, że nie jest to pierwsza decyzja Urzędu dotycząca zmowy przetargowej, w której udział brali uczestnicy porozumienia.
Prezes UOKiK w przedstawionym stanie faktycznym podjął słuszną decyzję, bowiem niedozwolone porozumienia zawierane przez przedsiębiorców każdorazowo wpływają na ograniczenie konkurencji na rynku. Nałożenie kary pieniężnej na przedsiębiorstwa działające w zmowie przetargowej dodatkowo uzasadnia fakt, że dla niektórych z nich nie był to pierwszy czyn zakwalifikowany jako ograniczający konkurencje na rynku.