Rezultat wyszukiwania

aneta pankowska

aktualności

Nieuczciwa konkurencja: Sąd zakazuje używania wprowadzającej w błąd nazwy na czas procesu

22 stycznia 2020

Wystąpiliśmy w imieniu naszego Klienta z powództwem o nakazanie jego konkurentowi zaniechania używania  oznaczenia podobnego do oznaczania prowadzonej  działalności gospodarczej, w tym m.in. w nazwie firmy, dokumentacji handlowej lub w firmowych prezentacjach (art. 5 UZNK[1]). Pozwem objęto także żądanie nakazania zaniechania korzystania z renomy powódki, poprzez powoływanie się na referencje klientów, czy też korzystanie ze zdjęć obiektów zrealizowanych przez powódkę (art. 3 UZNK).  

Podnieśliśmy, iż oznaczenie konkurenta jest podobne do oznaczenia „Rockfin Service”, używanego przez naszego mocodawcę, albowiem przejmuje zasadniczą część tego oznaczenia. Stwarza to możliwość wprowadzenia w błąd klientów, albowiem obydwa podmioty działają na tym samym rynku i kierują swoją ofertę do tożsamych podmiotów. Dodatkowo, pozwana wybrała swoją siedzibę w miejscu, gdzie mieści się jedno z biur powódki. Ryzyko pomyłki wzmaga także fakt, że młodszy konkurent został utworzony przez byłych menedżerów  powódki. Ci zaś ofertowali przede wszystkim tych klientów, z którymi współpracowali w ramach działalności powódki.  Za bezprawne i wprowadzające w błąd należało uznać także powoływanie się przez pozwaną „na 20 letnie doświadczenie w branży”, umieszczanie w firmowych prezentacjach zdjęć obiektów, zrealizowanych przez powódkę, czy też powoływanie się na współpracę z klientami powódki. Działania takie stanowią pasożytowanie na renomie i pozycji rynkowej powódki.

Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał podnoszą argumentację za zasadną oraz zabezpieczył obydwa roszczenia na czas procesu w sposób zgodny z treścią żądania. Zakazał zarówno używania spornego oznaczenia w jakiejkolwiek formie, jak i korzystania z renomy powódki. Przestrzeganie tego obowiązku obwarował wysoką karą pieniężną.

Zażalenie na postanowienie w tej sprawie wnieśli pełnomocnicy pozwanej, domagając się jego uchylenia oraz podnosząc szereg argumentów, w tym m.in. brak podobieństwa oznaczeń, czy też profesjonalny charakter odbiorców usług stron, który miał wykluczać ryzyko pomyłki.

Postanowieniem z dnia 19.12.2019 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku zażalenie w całości oddalił. Zabezpieczenie roszczeń naszego Klienta stało się tym samym prawomocne. Oznacza to dla pozwanej obowiązek natychmiastowego zaniechania bezprawnych działań, bez konieczności oczekiwania na wyrok sądowy.

Klienta w sporze reprezentują radca prawny Aneta Pankowska –  Partner w RKKW oraz radca prawny Marcin Michalik.


[1] Ustawa z dnia 16.04.1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

aktualności

Szkolenie „Nieuczciwa konkurencja ze strony byłych menedżerów” – fotorelacja

13 listopada 2019

W dniu 7 listopada 2019 r. w Hotelu Bristol odbyła się konferencja „Nieuczciwa konkurencja byłych menedżerów” z udziałem prawników naszego zespołu. Jej organizatorem konferencji był Puls Biznesu – konferencje.

Podczas warsztatów szczegółowo dyskutowaliśmy o tym, jak zminimalizować ryzyko osłabienia rynkowej pozycji przedsiębiorstwa w związku z założeniem działalności konkurencyjnej przez byłych pracowników i menedżerów. W praktyce często bowiem zdarzają się sytuacje, gdy kluczowi pracownicy przedsiębiorstwa, znający firmę „od podszewki”, zakładają swój własny biznes. Równie często ich rynkowy start jest łatwiejszy dzięki wykorzystaniu wiedzy pochodzącej z macierzystego przedsiębiorstwa. Chodzi w szczególności o technologie, informacje handlowe, relacje z klientami, a także kapitał ludzki. W efekcie macierzyste przedsiębiorstwo notuje znaczący odpływ klientów oraz pracowników skutkujące zaburzeniem i skurczeniem działalności operacyjnej.

Prelegentami podczas konferencji byli: r. pr. Aneta Pankowska, r. pr. Marcin Michalik oraz apl. adw. Aleksandra Modzelewska.

Poniżej kilka zdjęć ze szkolenia:

 

aktualności

Wygrywamy dla Klienta spór z byłym członkiem zarządu (z nieuczciwą konkurencją w tle)

11 października 2019

Nasz Klient – spółka z branży strategii marketingowych został pozwany przez byłego członka zarządu o zapłatę wynagrodzenia (kilkaset tysięcy złotych) za realizowane w ramach spółki projekty. Poza pełnieniem funkcji Prezesa Zarządu, osoba ta kierowała – na podstawie umów o współpracy ze spółką – wykonaniem projektów przygotowania strategii marketingowych, zleconych spółce przez jej klientów. Spór pojawił się, gdy spółka powzięła wiedzę, że  w końcowym etapie działalności na rzecz spółki, Prezes Zarządu potajemnie zaangażowała się w działalność konkurencyjną, a zapytania ofertowe spływające od klientów były przez nią przekazywane do procedowania w ramach konkurencyjnego podmiotu.

W ramach obrony przed roszczeniami byłego Prezesa Zarządu podnieśliśmy  dwustopniową argumentację: 1) nieważność umów, które były podstawą dochodzenia świadczeń z uwagi na niezachowanie wymogów z art. 210 § 1 KSH (zgodnie z tą regulacją, w umowach pomiędzy spółką o członkiem zarządu, spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników)  2) zarzut potrącenia dochodzonej należności z wierzytelnościami spółki, wynikającymi z kar umownych za ujawnienie tajemnicy przedsiębiorstwa (ujawnienie zapytań ofertowych do konkurencyjnego podmiotu) oraz ze szkody wyrządzone naruszeniem zobowiązania do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej przez członka Zarządu (utrata kontraktów).

Na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z czerwca 2019 r.  roszczenia  względem  Klienta zostały w całości oddalone. Dodatkowo, po wyroku Sądu I instancji strony zawarły ugodę, na mocy której była Prezes Zarządu zobowiązała się nie kwestionować wyroku Sądu I instancji, a nadto zobowiązała się zapłacić dodatkowo na rzecz spółki kwotę 200.000 zł w zamian za zrzeczenie się wszelkich roszczeń związanych z naruszeniem tajemnicy przedsiębiorstwa spółki oraz podjęciem działalności konkurencyjnej w trakcie sprawowania zarządu.

Klienta w sporze reprezentowała mec. Aneta Pankowska ze wsparciem adw. Aleksandry Kieliszek.

aktualności

Błyskawiczne usunięcie pomawiających materiałów z sieci

1 października 2019

Wizerunek naszych Klientów,  znanych przedsiębiorców został utrwalony w trakcie wydarzenia sportowego bez ich zgody, a następnie rozpowszechniany w portalu YouTube oraz licznych portalach internetowych w kontekście relacji o przestępczych działaniach, w których klienci nie brali udziału. Dzięki naszemu sprawnemu działaniu, w wyniku podjęcia wszelkich niezbędnych czynności faktycznych i prawnych, w ciągu 3 dni wszystkie bezprawne materiały zniknęły z sieci.

Korzystanie z video i zdjęć, na których widoczni byli Klienci RKKW, z uwagi na to, że zostały zamieszczone w sieci bez ich zgody, stanowiło naruszenie ich praw do wizerunku. Ponadto naruszone zostały dobra osobiste Klientów, gdyż materiały udostępniano w kontekście wydarzeń o przestępczym charakterze, w których Klienci faktycznie nie uczestniczyli. Bezprawnie utrwalone wizerunki były błyskawicznie rozpowszechniane w sieci i powielane przez kolejne serwisy internetowe.

W wyniku szeregu sprawnych działań, obejmujących czynności faktyczne i prawne, w niecałe 3 dni (w tym uwzględniając weekend) udało się doprowadzić do całkowitego usunięcia z sieci wszystkich treści naruszających dobra osobiste Klientów, a w tym nagrań video, ich fragmentów i wszystkich kopii, a także wszelkich zdjęć.

Szybkość działania w przypadku naruszeń dóbr osobistych w sieci jest kluczowa. Decydujące jest tu połączenie zarówno wiedzy fachowej (naruszenie wizerunku, naruszenie dóbr osobistych, świadczenie usług drogą elektroniczną), ale także sprawność w zakresie poruszania się w sieci, warunkująca szybkie dotarcie zarówno do bezpośrednich naruszycieli, administratorów serwisów oraz service providerów.

W skład zespołu prowadzącego sprawę weszli: r.pr. Aneta Pankowska, adw. Agata Kaczmarek, apl. adw. Aleksandra Modzelewska i prawnik Michał Czerwiński.

aktualności

Unieważniamy wzór wspólnotowy i uwalniamy Klienta od obowiązku płatności wysokich opłat licencyjnych

2 lipca 2019

Decyzją z dnia 11.1.2019 r. Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (dalej: „EUIPO”) unieważnił wzór wspólnotowy z uwagi na brak jego indywidualności oraz nowości.

Nasz Klient w 2015 roku zawarł umowę licencji, na podstawie której uzyskiwał prawa do korzystania z wzoru wspólnotowego w ramach wymienników ciepła, które są elementami pomp ciepła. W zamian za udzielenie licencji, Klient zobowiązał się do uiszczania wysokich, comiesięcznych opłat licencyjnych, które w istocie miały finansować prowadzone przez kooperanta dalsze prace badawczo-rozwojowe. Umowa została zawarta na 15 lat bez możliwości wypowiedzenia.

Wykorzystanie wzoru w ramach wymiennika ciepła okazało się być jednak nieefektywne. Kontrahent wspólnie z Klientem stworzyli nowe prototypy urządzeń – tym razem bez użycia elementu zgodnego z wzorem. Całe przedsięwzięcie finansował Klient, a jednym ze składników wynagrodzenia miały być ww. opłaty licencyjne.

Po zakończeniu prac badawczo-rozwojowych nad nowym rozwiązaniem, kooperant jednak zażądał od Klienta dalszego uiszczania opłat licencyjnych za korzystanie z wzoru, pomimo że nie był on nigdy stosowany, produkowany ani wprowadzany do obrotu zgodnie z treścią umowy licencji. Z uwagi na brak dokonania ww. płatności kooperant wszczął liczne postępowania o zapłatę.

W celu usunięcia podstawy prawnej płatności wnieśliśmy do EUIPO o unieważnienie wzorów (pięć jego odmian), wskazując że nie spełniają przesłanek ochrony. Jedynym bowiem dowiedzionym użyciem wzorów było wykorzystanie w ramach wymiennika ciepła, w którym element objęty wzorem jest całkowicie niewidoczny dla przeciętnego użytkownika. Oznacza to, że nie będzie wywoływał na jego odbiorcach potencjalnego, odmiennego wrażenia, co stanowi jedną z przesłanek ochrony wzorów wspólnotowych.

EUIPO podzieliło naszą argumentację i unieważniło wszystkie prawa z rejestracji.

Nad sprawa pracują r. pr. Aneta Pankowska i apl. adw. Aleksandra Modzelewska.