W dniu 14.09.2020 r. Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wydał decyzję, w której stwierdził, że dzieło sztuki Banksy’ego nie jest znakiem towarowym w rozumieniu przepisów Rozporządzenia nr 2017/1001 w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej i unieważnił znak powołując się na złą wiarę zgłaszającego.
Przedmiotem postępowania była jedna z bardziej znanych prac artysty – „The Flower Thrower”, którą w 2014 roku zarejestrował jako Znak Towarowy Unii Europejskiej (ZTUE). Ściślej mówiąc, rejestrację uzyskała związana z Banksym agencja Pest Control zajmująca się ochroną jego dzieł i praw. Banksy nie może sam działać w tym zakresie, bowiem wymagałoby to wyzbycia się przez artystę anonimowości, która jest nieodłącznym elementem jego wizerunku. W 2014 r. Pest Control uzyskała rejestrację graficznego znaku towarowego jako ZTUE w odniesieniu do towarów i usług z klas 2, 9, 16, 18, 19, 24, 25, 27, 28, 41 i 42.
The Flower Thrower
W 2019 r. firma Full Color wystąpiła do Urzędu o unieważnienie znaku towarowego z powodu złej wiary zgłaszającego. Jej zdaniem, właściciel nigdy nie używał oznaczenia jako znaku towarowego, a sam Banksy powielał to oznaczenie jedynie jako dzieło sztuki. Znak został zarejestrowany bez innego zamiaru niż jego zmonopolizowanie i obejście zasad prawa autorskiego. Kolejno Full Color podniosła, że Pest Control zapewne starałby się również wykorzystać rejestrację w EUIPO jako podstawę do uzyskania rejestracji znaku towarowego w USA.
W wydanej decyzji Urząd stwierdził, że znak towarowy narusza art. 59(1)(b) Rozporządzenia – czyli został zgłoszony w złej wierze. Urząd, powołując się na ugruntowany już dorobek orzeczniczy podkreślił, że:
- zła wiara występuje, gdy nastąpi pewne działanie właściciela znaku towarowego, które wyraźnie odzwierciedla nieuczciwy zamiar oraz kiedy istnieje obiektywna norma, według której można zmierzyć stopień takiego działania, a następnie zakwalifikować je jako złą wiarę (tak w opinii w sprawie Lindt Goldhase (C‑529/07) z 2009 r. przedstawionej przez Rzecznika Generalnego Eleanor Sharpston);
- zła wiara występuje, gdy właściciel znaku towarowego nie miał zamiaru używać znaku towarowego lub uczciwie konkurować. Działał raczej z zamiarem podważenia interesów osób trzecich, w sposób niezgodny z uczciwymi praktykami lub z zamiarem uzyskania (…) wyłącznego prawa do celów innych niż objęte tymi funkcjami znaku towarowego, w szczególności podstawową funkcję wskazywania pochodzenia (tak w sprawie Koton (C-104/18 P).
Urząd zwrócił także uwagę na problem braku wykazania rzeczywistego używania znaku towarowego. Banksy próbował ratować sprawę i w 2019 r. tj. już po wszczęciu postępowania o unieważnienie, uruchomił sklep stacjonarny o nazwie „Gross Domestic Product” (pol. „Produkt Krajowy Brutto”). Sklep służył jedynie za wystawę, a produkty można było zakupić on-line. Urząd, biorąc także pod uwagę publiczne wypowiedzi przedstawiciela Banksy’ego, z których wprost wynikało m.in. że otwarcie sklepu nie ma na celu pozyskania części rynku poprzez sprzedaż produktów oznaczonych znakiem towarowym, a jedynie wypełnienie wymogu rzeczywistego używania stawianego znakom towarowym. Banksy sam stwierdził w jednym z wywiadów: „Czasem idziesz do pracy i nie wiesz co namalować, a ja przez ostatnie miesiące robiłem wiele rzeczy jedynie w celu wypełnienia przesłanek znaku towarowego pod prawem UE…to kiepska muza” (tłumaczenie własne z angielskiego).”
Zdaniem EUIPO takie zachowanie wskazuje, że właściciel Znaku Towarowego Unii Europejskiej nigdy nie miał zamiaru używać zakwestionowanego ZTUE jako rzeczywistego znaku towarowego w odniesieniu do odpowiednich towarów i usług – co przemawiało za stwierdzeniem złej wiary i unieważnieniem prawa z rejestracji.
Komentarz
Zatem EUIPO za złą wiarę zgłaszającego uznał sytuację, w której zgłaszający dąży do wykorzystania prawa znaków towarowych w celu niejako zastąpienia ochrony wynikającej z prawa autorskiego (Banksy nie może przecież dochodzić roszczeń z praw autorskich jako osoba anonimowa). Złą wiarą jest także działanie w celu wydłużenia działania prawa autorskiego na czas nieoznaczony – prawa autorskie są bowiem czasowo ograniczone, a prawo do znaku towarowego może być, za opłatą, przedłużane de facto w nieskończoność.
Ciekawe i istotne jest także to, na co zresztą wskazał także EUIPO – że dla ustalenia istnienia praw autorskich nie ma znaczenia stosunek jaki wyraża do nich twórca. Pomimo, że Banksy stwierdził swego czasu, w swoim słynnym już zdaniu: „Prawa autorskie są dla przegranych.”, to jego dzieła są objęte tymi prawami.
Na koniec pozostaje jeszcze jedno pytanie – czy to koniec kłopotów Banksy’ego z unijnym prawem własności intelektualnej? Patrząc na omówioną decyzję, jak i utrzymujące się stanowiska w orzecznictwie, zapewne nie. W obecnym stanie prawnym tak długo, jak Banksy pozostaje anonimowy, nie będzie mógł dochodzić swoich praw autorskich wprost, a próba ich ochrony poprzez zgłaszanie znaków towarowych – jeśli nie będzie wykorzystywał zarejestrowanego prawa zgodnie z jego przeznaczeniem tj. dla oznaczania towarów i usług – nie będzie skuteczna.
Autor wpisu: Jan Kaniewski
Redakcja wpisu: Michał Czerwiński
Autor wpisu: Jan Kaniewski
Redakcja wpisu: Michał Czerwiński