Zapraszam do przeczytania artykułu na temat możliwości zabezpieczenia roszczeń związanych z naruszeniem dóbr osobistych poprzez nakazanie dokonania modyfikacji dokumentu, który został opublikowany w Dzienniku Gazecie Prawnej z dnia 11.02.2016 r.
Spór dotyczący naruszenia dóbr osobistych najlepiej rozwiązać w ugodzie
2 października 2015W sporach o naruszenie dóbr osobistych za pośrednictwem prasy dobrze jest jak najszybciej porozumieć się z wydawcą. Szansa na zwarcie ugody jest tym większa, że po stronie wydawcy zwykle nie występują emocje, więc jest on w stanie realnie spojrzeć na możliwy wynik sporu. Inaczej jest w sprawach tzw. zwykłych naruszeń, gdzie rozpowszechnianie obraźliwych treści zwykle jest efektem szerszego konfliktu. Po obu stronach występują emocje, a te, jak wiadomo, często „trzeźwą” ocenę sytuacji ograniczają.
W moim przekonaniu ugoda jest najszybszym, najtańszym i najskuteczniejszym sposobem rozwiązania sporu związanego z naruszeniem dóbr osobistych. Dlatego nakłaniamy klientów do zawierania ugód i coraz częściej takie ugody zawieramy.
Najnowsza taka ugoda związana była ze sporem dotyczącym nieprawdziwych, wprowadzających w błąd i zniesławiających stwierdzeń, zawartych w artykule prasowym, który został opublikowany na jednym z portali internetowych.
Do negocjacji ugodowych doszło niemal zaraz po złożeniu pozwu. W ramach ugody wydawca zobowiązał się do usunięcia z sieci nie tylko spornego artykułu, ale także dwóch innych, które zostały opublikowane później i również dotyczyły naszych klientów. W ramach usunięcia skutków naruszenia opublikowano oświadczenie zawierające przeprosiny, przy czym publikacja nastąpiła na portalu www.wgospodarce.pl, a także w papierowym wydaniu tygodnika wSieci. W przypadku publikacji treści naruszających dobra osobiste, kluczowe jest właśnie opublikowanie oświadczenia przepraszającego. Co do zasady powinno to nastąpić za pośrednictwem tego medium, w którym doszło do naruszenia. Chodzi o to, żeby oświadczenie takie mogło dotrzeć do tych samych odbiorców, którzy mogli zapoznać się z obraźliwa treścią.
Zaletą ugody pozasądowej jest także to, że można nią objąć także dodatkowe kwestie, nie związane ściśle z dokonanym naruszeniem (np. zawrzeć dodatkowe zobowiązania co do zachowania się w przyszłości, i ewentualnie obwarować je karą umowną).
Granice krytyki zarządu i spółki przez akcjonariusza w kontekście sporów korporacyjnych.
14 marca 2014Spory korporacyjne pomiędzy akcjonariuszami przebiegają wielokrotnie w sposób bardzo gwałtowny. Ścierający się akcjonariusze, w zapamiętaniu dążąc do realizacji swoich celów, zdają się wielokrotnie zapominać o interesie głównej uczestniczki spektaklu, o którą toczy się krwawy bój, tj. o interesie samej spółki. Zdają się nie dostrzegać, że publiczne „obrzucanie błotem” zwalczanego przez siebie zarządu spółki, zarzucanie mu nieudolności, nieuczciwości, licznych błędów podkopuje pozycję samej spółki, odstrasza od niej klientów oraz kontrahentów, rodzi problemy w zakresie finansowania. Słowem – może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji biznesowych, których skutki – niezależnie od ewentualnych zmian korporacyjnych – mogą być trudne lub nawet niemożliwe do odwrócenia.