Przeglądana kategoria

znaki towarowe

nieuczciwa konkurencja znaki towarowe

Koniec słynnej batalii między Adidasem a H&M

2 listopada 2021

8 października 2021 roku zakończył się słynny spór między niemieckim koncernem Adidas a szwedzkim H&M o wykorzystywanie motywu pasków na ubraniach. Po niemal 25 latach niderlandzki Sąd Najwyższy odrzucił apelację niemieckiego giganta odzieżowego, przyznając rację Szwedom. Dodatkowo zasądził na rzecz szwedzkiej firmy zapłatę ponad 80 tysięcy euro na pokrycie kosztów prawnych za część postępowania.

Początek sporu prawnego

Historia sporu sięga 1997 roku, kiedy H&M wypuścił na rynek kolekcję sportową „Work Out”, której ubrania charakteryzowały się dwoma równolegle ułożonymi pionowymi paskami na butach, rękawach koszulek oraz bokach nogawek spodni.

Podobne projekty znalazły się w kolekcjach takich marek, jak: Marca Moda, C&A i Vendex. W efekcie przedstawiciele Adidasa pozwali te firmy. Zarzucili im naruszenie znaku towarowego – charakterystycznego motywu trzech pasków i w konsekwencji wprowadzanie konsumentów w błąd. Z Marca Moda, C&A i Vendex Adidas zawarł ugodę. Jednak H&M nie ustąpił.

W odpowiedzi na zarzuty Adidasa H&M stwierdził, że paski na ubraniach z kolekcji „Work Out” pełniły wyłącznie funkcję dekoracyjną. Stanowczo zaprzeczyli, że podwójne paski stanowiły konkretny znak towarowy, pozwalający na identyfikację producenta i właściciela znaku. Co więcej, wyrazili opinię, że inne marki odzieżowe mają takie samo prawo do swobodnego używania tak uniwersalnego i powszechnego motywu jak równoległe paski.

Bluza z kolekcji H&M „Work Out”
źródło:
https://www.marques.org/blogs/class46/?XID=BHA324

Równoległe paski – element dekoracyjny czy znak towarowy?

Żadna ze stron nie chciała ustąpić, co doprowadziło do blisko 25-letniego sporu prawnego, do którego zaangażowano wielu prawników i sędziów. Sprawa rozpatrywana była w Sądzie Rejonowym w Bredzie, a skończyła się w Sądzie Apelacyjnym w Hadze. Trafiła nawet przed Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który 10 kwietnia 2008 roku wydał wyrok korzystny dla niemieckiej marki (sygn. akt: C-102/07)[1]. Trybunał stwierdził, że mimo swojego dekoracyjnego charakteru, dwa paski stanowią podobieństwo do charakterystycznych pasków Adidasa, przez co może dojść do zaburzenia percepcji społecznej i część konsumentów utwierdzi się w przekonaniu, że dane towary pochodzą z tego samego przedsiębiorstwa lub ewentualnie z przedsiębiorstw powiązanych ekonomicznie. Nie rozstrzygnął jednak, czy przeciętny konsument może pomylić się co do pochodzenia odzieży sportowej.

Spór toczono jeszcze w kilku innych sądach z różnymi rezultatami dla obydwu stron. Ostatecznie znalazł swój koniec w Sądzie Apelacyjnym w Hadze 28 stycznia 2021 roku. Wyrok zapadł z korzyścią dla H&M – nie znaleziono podstaw, aby ukarać szwedzką firmę. Po niespełna 25 latach Sąd Apelacyjny w Hadze wskazał, że istnieją znaczące różnice między charakterystycznymi trzema paskami Adidasa a dwoma, które projektanci H&M umieścili na ubraniach z kolekcji „Work Out”.

Jednymi z dowodów mających wpływ na rozstrzygnięcie były wyniki badań, według których tylko 10 procent konsumentów przypisało Adidasowi ubrania z paskami marki H&M. Z uwagi na fakt, że musi istnieć rzeczywiste ryzyko wprowadzenia w błąd przeciętnego, dobrze poinformowanego, rozsądnego i uważnego konsumenta, w opinii Sądu nie naruszono żadnych praw Adidasa.

Niemiecki koncern w międzyczasie złożył kolejną apelację, twierdząc, że Sąd w Hadze niedostatecznie uzasadnił swój wyrok. Jednak 8 października 2021 roku niderlandzki Sąd Najwyższy odrzucił apelację, zasądzając od Adidasa na rzecz H&M 80 tysięcy euro na pokrycie części kosztów prawnych, jakie szwedzka spółka poniosła w związku z toczącym się postępowaniem. Decyzja Sądu Najwyższego ostatecznie kończy spór. Nie jest to jednak jedyna sprawa związana z motywem pasków, jaka dotyczy niemieckiego koncernu.

Po odrzuceniu apelacji Adidas wydał oświadczenie, w którym napisał, że trzy paski nadal będą promowane tak, aby podkreślać odrębność marki.

Autor wpisu: Aleksander Wargocki


[1] Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 10 kwietnia 2008 r., sygn.. akt: C-102/07, https://curia.europa.eu/juris/document/document.jsf;jsessionid=EA812D2046486EF4D5C2BA 939713147text=&docid=71047&pageIndex=0&doclang=pl&mode=lst&dir=&occ=first&part=1 cid=28497703.

własność przemysłowa znaki towarowe

Przedawnienie roszczeń o zakazanie naruszania prawa ochronnego na znak towarowy w przypadku czynów o charakterze powtarzalnym lub ciągłym

12 lipca 2021

Wstęp

18 maja 2021 r., w sprawie pod sygn. akt III CZP 30/20,  Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów podjął uchwałę, w której stwierdził:

„Jeżeli naruszenie prawa ochronnego na unijny znak towarowy ma charakter powtarzalny i trwa w chwili zgłoszenia roszczenia niepieniężnego, w tym roszczenia o zakazanie naruszenia, pięcioletni termin przedawnienia określony w art. 289 ust. 1 w związku z art. 298 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (…)  biegnie od każdego dnia, w którym naruszenie nastąpiło.”

Źródło sporu i wyrok Sądu I instancji

W niniejszej sprawie znany europejski producent samochodów (dalej jako: „Producent”) wystąpił przed polskim Sądem z powództwem przeciwko przedsiębiorcy, który bez jego zgody oferował i wprowadzał do obrotu na terytorium Polski samochodowe kratki wylotu powietrza – tzw. grille – opatrzone zarejestrowanym na rzecz Producenta znakiem towarowym unii europejskiej, przedstawiającym cztery nachodzące na siebie okręgi (dalej jako: „znak towarowy Producenta”).

W toku postępowania pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń niepieniężnych tj. roszczenia o nakazanie zaniechania używania znaku towarowego Powoda, roszczenia o wycofanie z obrotu produktów oznaczonych znakiem towarowym Producenta oraz roszczenia o zobowiązanie do publikacji wyroku. Zarzut został uznany za zasadny.

Kluczowe znaczenie dla takiego rozstrzygnięcia miał fakt, że pozwany prowadzi działalność od 1995  r., a co najmniej od 2001 r. wprowadza do obrotu atrapy grilli przeznaczone do samochodów osobowych, oznaczane znakiem towarowym Producenta.

Sąd I instancji uznał (co potem podważył Sąd Najwyższy – zob. poniżej), że w przypadku naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy poprzez czyn ciągły, początek pięcioletniego biegu terminu przedawnienia, o którym mowa w art. 289 ust. 1 zdanie drugie p.w.p.[1] (przepis dotyczy patentu lecz stosuje się go odpowiednio do znaków towarowych) biegnie od początkowego terminu rozpoczęcia naruszającej działalności.

Zgodnie z art. 289 ust. 1 p.w.p. roszczenia z tytułu naruszenia patentu ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat (a tempore scientiae). Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym uprawniony dowiedział się o naruszeniu swojego prawa i o osobie, która naruszyła patent, oddzielnie co do każdego naruszenia. Jednakże w każdym przypadku roszczenie przedawnia się z upływem pięciu lat od dnia, w którym nastąpiło naruszenie patentu (a tempore facti).

Zatem – jak przyjął Sąd I instancji – skoro pozwany na kilkanaście lat przed wytoczeniem powództwa prowadził już działalność gospodarczą, której przedmiotem były części samochodowe oznaczane znakiem towarowym Producenta, to pięcioletni termin upłynął.

Podczas rozpoznawania apelacji pozwanego Sąd II instancji powziął wątpliwości co do poprawności rozstrzygnięcia Sądu I Instancji i przedstawił Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia.

Postanowienie Sądu Najwyższego

W uzasadnieniu postanowienia z dnia 12.12.2019 r. (III CZP 47/19) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na następujące zagadnienia:

  • ustawodawca celowo w art. 289 p.w.p. użył sformułowania „oddzielnie co do każdego naruszenia” – miał świadomość, że naruszenia praw własności przemysłowej są z reguły powtarzalne przez określony czas lub jednorazowe ze skutkami trwającymi kilka miesięcy lub lat,
  • przepisy o przedawnieniu ograniczając zagwarantowaną konstytucyjnie ochronę praw podmiotowych, nie powinny być wykładane rozszerzająco. Przemawia to za wyborem takiego wariantu interpretacyjnego art. 289 ust. 1 p.w.p., który w najmniejszym stopniu ogranicza skuteczne dochodzenie przez uprawnionego roszczeń z uwagi na zastosowanie instytucji przedawnienia,
  • przyjęcie rygorystycznego podejścia, że przedawnienie upływa zawsze z okresem 5 lat od rozpoczęcia działalności naruszającej, nie bacząc czy naruszenie jest długotrwałe, faktycznie, prowadziłoby do sytuacji, w której na rynku funkcjonowałoby wiele podmiotów korzystających z jednego prawa wyłącznego, bez jakiejkolwiek informacji w rejestrze. Prowadziłoby to do kolizji z funkcją znaku towarowego, wprowadzając odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów, czemu uprawniony nie mógłby się przeciwstawić. 

Przedmiotowym postanowieniem zagadnienie zostało przedstawione do rozstrzygnięcia powiększonemu składowi Sądu Najwyższego.

Uchwała Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy rozpoznając sprawę w składzie powiększonym stwierdził, że w przypadku czynów o charakterze ciągłym początek biegu terminu przedawnienia roszczeń niepieniężnych należy liczyć oddzielnie co do każdego naruszenia. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić, że za początek biegu przedawnienia nie można uznać rozpoczęcia działalności przez pozwanego.

Podsumowanie

Przyjęta przez Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów zasada rozstrzyga spory interpretacyjne w orzecznictwie i w doktrynie, co do oznaczania początku biegu 5-letniego terminu przedawnienia roszczeń niepieniężnych, wynikających z naruszenia praw własności przemysłowej o charakterze powtarzalnym oraz ciągłym.

Termin należy liczyć od każdego kolejnego dnia, w którym dochodzi do naruszenia. W praktyce zatem jeśli naruszenie trwa w trakcie wytoczenia powództwa, zarzut przedawnienia nie będzie mógł być skutecznie podniesiony, skoro pięcioletni termin przedawnienia biegnie od każdego dnia, w którym naruszenie nastąpiło. Kolejno stwierdzić trzeba, że choć uchwała dotyczy znaku towarowego unii europejskiej to zasada ta powinna znaleźć zastosowanie także w odniesieniu do sporów, których przedmiotem są krajowe znaki towarowe.

Autorem wpisu jest: Michał Czerwiński


[1] Ustawa prawo własności przemysłowej z dnia 30.06.200r. tj. z dn. 20.01.2021 r. (Dz.U. z 2021 r. poz. 324).

znaki towarowe

Od dziś wchodzą w życie nowe zalecenia dotyczące dowodów w postępowaniach odwoławczych w sprawach dotyczących znaków towarowych

30 czerwca 2021

Nowe zalecenia zostały wypracowane w ramach Programu Konwergencji przez urzędy krajowe ds. własności intelektualnej wraz z Urzędem Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) i ujęte w dokumencie Wspólny Komunikat o Wspólnej Praktyce w odniesieniu do dowodów w postępowaniu odwoławczym w sprawach dotyczących znaku towarowego: składania, struktury i przedstawiania dowodów oraz postępowania z dowodami poufnymi (dalej jako: Wspólna Praktyka).

Jaki jest zakres Wspólnej Praktyki?

Zakresem Wspólnej Praktyki objęte są kwestie dotyczące:

  • rodzaju dowodów i ich dopuszczalności na etapie postępowania odwoławczego,
  • środków dowodowych i źródeł dowodów, w tym ich autentyczności, prawdziwości i wiarygodności,
  • ustalania właściwej daty dowodów,
  • sposobów przedstawiania dowodów,
  • poufności dowodów.

Kiedy dowód może zostać dopuszczony na etapie postępowania odwoławczego?

We Wspólnej Praktyce przewidziano wyjątek od zasady niedopuszczalności przedkładania dowodów po raz pierwszy na etapie postępowania odwoławczego. Przedłożenie dowodu będzie możliwe, kiedy dowód taki jest istotny dla rozstrzygnięcia sprawy, a ponadto dowód nie został przedłożony w należytym terminie z ważnej przyczyny. Za ważną przyczynę uznane zostały sytuacje, kiedy dowód stanowi jedynie uzupełnienie istotnego dowodu, przedłożonego w należytym terminie, dowód służy zakwestionowaniu ustaleń dokonanych lub zbadanych z urzędu przez organ pierwszej instancji i zawartych w decyzji, od której służy odwołanie lub dowód wyszedł na jaw niedawno lub nie był wcześniej dostępny w żaden inny sposób.

Nowy dowód nie powinien zaś zostać dopuszczony jeśli strona świadomie stosuje taktykę opóźniania lub wykazuje się rażącym niedbalstwem lub gdy dopuszczenie dowodu prowadziłoby do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.

Jakie środki dowodowe i źródła dowodów są dopuszczalne w postępowaniach odwoławczych w sprawach dotyczących znaków towarowych?

Wspólna Praktyka potwierdza, że w postępowaniach dotyczących znaków towarowych toczących się w postępowaniach odwoławczych można przedstawiać różnego rodzaju środki dowodowe. Otwarty katalog środków dowodowych zawiera m. in.: faktury i inne dokumenty handlowe, katalogi, ogłoszenia i reklamy, publikacje, próbki, dokumenty urzędowe i poświadczone, zeznania świadków, oświadczenia złożone pod przysięgą, badania rynkowe, wyciągi z mediów społecznościowych oraz inne dokumenty takie jak certyfikaty, rankingi i nagrody.

Co istotne, we Wspólnej Praktyce zwrócono uwagę na rozwój internetowego handlu i marketingu oraz rosnącą z tej przyczyny liczbę dowodów pozyskiwanych z Internetu. Stąd też kluczowe było przygotowanie zaleceń i informacji dotyczących dowodów internetowych, ich źródeł, wiarygodności i przedstawiania. Opisano również czynniki, które mogą mieć wpływ na autentyczność, prawdziwość i wiarygodność wszystkich rodzajów dowodów, w tym dowodów uzyskanych z Internetu.

Jakie czynniki należy wziąć pod uwagę przy ocenie autentyczności i prawdziwości dowodów?

Zgodnie ze Wspólną Praktyką, dokonując oceny autentyczności i prawdziwości dowodów, należy wziąć pod uwagę między innymi osobę, od której pochodzi dowód oraz zdolność osoby do składania zeznania, źródło dowodu, okoliczności jego przygotowania, czy adresata. Należy ponadto ocenić, czy treść dowodu wydaje się rozsądna, sensowna i wiarygodna. Daty lub elementy dodane później do dowodów (np. odręczne daty w dokumentach drukowanych) mogą poddawać w wątpliwość autentyczność i prawdziwość tych dowodów. Zbadanie wszystkich dowodów powinno obejmować również sprawdzenie, czy istnieją niespójności między przedstawionymi dowodami.

W jaki sposób ustala się właściwą datę dowodów?

Zważywszy, że przy ocenie dowodów istotna jest kwestia daty dokumentu lub dowodu, we Wspólnej Praktyce przedstawiono zalecenia pozwalające na określenie daty w sytuacji, gdy nie wynika ona z samego dowodu.

I tak, w przypadku dowodów internetowych dopuszczalne jest skorzystanie z wyszukiwarek i serwisów archiwizacji stron internetowych, znaczników czasu generowanych przez komputer czy z narzędzi oprogramowania śledczego. Można jednak skorzystać również z innych możliwości jak np. poświadczenia notarialnego.  

W jaki sposób przedstawić dowody?       

Dowody powinny zostać przedstawione w sposób uporządkowany, jasno i precyzyjnie, za co odpowiedzialność ponosi strona postępowania. We Wspólnej Praktyce wyróżniono pięć grup zaleceń dotyczących: (i) wszystkich rodzajów składania dokumentów (ii) składania dokumentów drogą tradycyjną, w tym fizycznych przedmiotów (iii) składania dokumentów drogą elektroniczną (iv) składania dokumentów faksem i (v) nośników danych.

Jeśli organ stwierdzi, że:

  • dowód nie jest zawarty w załącznikach do pisma,
  • załączniki nie są kolejno ponumerowane,
  • strony w załącznikach nie są ponumerowane,
  • z pismem nie przedłożono spisu załączników,
  • spis nie zawiera w odniesieniu do każdego dokumentu lub dowodu informacji takich jak numer załącznika, krótki opisu dokumentu lub dowodu lub – w stosownych przypadkach – liczba stron, numer strony pisma, na której wspomina się o dowodzie

wezwie stronę do uzupełnienia braków.

W jaki sposób zastrzec poufność dowodu?

Przedkładając poufny dowód, strona powinna poinformować, że dany dowód powinien zostać oznaczony jako poufny i w taki sposób traktowany. Ponadto, wniosek powinien zawierać uzasadnienie oraz wyraźne określenie, czy zachowanie poufności dowodu odnosi się również do drugiej strony postępowania, czy jedynie do osób trzecich.

Organ, przed którym toczy się powstępowanie, oceni wniosek o zachowanie poufności, uwzględniając wszelkie szczególne interesy przedstawione we wniosku, w tym skutki uwzględnienia lub odrzucenia wniosku dla strony wnioskującej o zachowanie poufności.

A co z dowodami przedkładanymi w innych postępowaniach?

W wielu aspektach zalecenia nie ograniczają się do postępowań odwoławczych, a odnoszą się ogólnie do dowodów przedkładanych w postępowaniach dotyczących znaków towarowych. W tym zakresie Wspólna Praktyka może być wykorzystywana nie tylko w postępowaniach odwoławczych, ale również w postępowaniach prowadzonych w pierwszej instancji.

Czy zalecenia wskazane we Wspólnej Praktyce są wiążące?

Wspólna Praktyka nie jest wiążąca. Dokument ten stanowi zbiór zaleceń, które organy mogą stosować i przyjmować, jeżeli uznają to za wartość dodaną i rozwiązanie korzystne.

Od kiedy obowiązują zasady wskazane we Wspólnych Praktykach?

Nowe zasady dotyczące dowodów w postępowaniach odwoławczych w sprawach dotyczących znaków towarowych obowiązują w postępowaniach przed Urzędem Patentowym PR od 30 czerwca 2021 r. dla postępowań wszczętych po tym dniu. Natomiast dla postępowań prowadzonych przed Urzędem Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) Wspólna Praktyka obowiązuje również w postępowaniach odwoławczych wszczętych przed tą datą.


Źródło:
https://euipo.europa.eu/tunnel-web/secure/webdav/guest/document_library/contentPdfs/EUIPN/common_communication/cp12/common_communication_cp12_pl.pdf

prawo autorskie własność przemysłowa znaki towarowe

Znak towarowy nie dla Banksy’ego

18 lutego 2021

W dniu 14.09.2020 r. Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wydał decyzję, w której stwierdził, że dzieło sztuki Banksy’ego nie jest znakiem towarowym w rozumieniu przepisów Rozporządzenia nr 2017/1001 w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej i unieważnił znak powołując się na złą wiarę zgłaszającego.

Przedmiotem postępowania była jedna z bardziej znanych prac artysty – „The Flower Thrower”, którą w 2014 roku zarejestrował jako Znak Towarowy Unii Europejskiej (ZTUE). Ściślej mówiąc, rejestrację uzyskała związana z Banksym agencja Pest Control zajmująca się ochroną jego dzieł i praw. Banksy nie może sam działać w tym zakresie, bowiem wymagałoby to wyzbycia się przez artystę anonimowości, która jest nieodłącznym elementem jego wizerunku. W 2014 r. Pest Control uzyskała rejestrację graficznego znaku towarowego jako ZTUE w odniesieniu do towarów i usług z klas 2, 9, 16, 18, 19, 24, 25, 27, 28, 41 i 42.

The Flower Thrower

W 2019 r. firma Full Color wystąpiła do Urzędu o unieważnienie znaku towarowego z powodu złej wiary zgłaszającego. Jej zdaniem, właściciel nigdy nie używał oznaczenia jako znaku towarowego, a sam Banksy powielał to oznaczenie jedynie jako dzieło sztuki. Znak został zarejestrowany bez innego zamiaru niż jego zmonopolizowanie i obejście zasad prawa autorskiego. Kolejno Full Color podniosła, że Pest Control zapewne starałby się również wykorzystać rejestrację w EUIPO jako podstawę do uzyskania rejestracji znaku towarowego w USA.

W wydanej decyzji Urząd stwierdził, że znak towarowy narusza art. 59(1)(b) Rozporządzenia – czyli został zgłoszony w złej wierze. Urząd, powołując się na ugruntowany już dorobek orzeczniczy podkreślił, że:

  • zła wiara występuje, gdy nastąpi pewne działanie właściciela znaku towarowego, które wyraźnie odzwierciedla nieuczciwy zamiar oraz kiedy istnieje obiektywna norma, według której można zmierzyć stopień takiego działania, a następnie zakwalifikować je jako złą wiarę (tak w opinii w sprawie Lindt Goldhase (C‑529/07) z 2009 r. przedstawionej przez Rzecznika Generalnego Eleanor Sharpston);
  • zła wiara występuje, gdy właściciel znaku towarowego nie miał zamiaru używać znaku towarowego lub uczciwie konkurować. Działał raczej z zamiarem podważenia interesów osób trzecich, w sposób niezgodny z uczciwymi praktykami lub z zamiarem uzyskania (…) wyłącznego prawa do celów innych niż objęte tymi funkcjami znaku towarowego, w szczególności podstawową funkcję wskazywania pochodzenia (tak w sprawie Koton (C-104/18 P).

Urząd zwrócił także uwagę na problem braku wykazania rzeczywistego używania znaku towarowego. Banksy próbował ratować sprawę i w 2019 r. tj. już po wszczęciu postępowania o unieważnienie, uruchomił sklep stacjonarny o nazwie „Gross Domestic Product” (pol. „Produkt Krajowy Brutto”). Sklep służył jedynie za wystawę, a produkty można było zakupić on-line. Urząd, biorąc także pod uwagę publiczne wypowiedzi przedstawiciela Banksy’ego, z których wprost wynikało m.in. że otwarcie sklepu nie ma na celu pozyskania części rynku poprzez sprzedaż produktów oznaczonych znakiem towarowym, a jedynie wypełnienie wymogu rzeczywistego używania stawianego znakom towarowym. Banksy sam stwierdził w jednym z wywiadów: „Czasem idziesz do pracy i nie wiesz co namalować, a ja przez ostatnie miesiące robiłem wiele rzeczy jedynie w celu wypełnienia przesłanek znaku towarowego pod prawem UE…to kiepska muza” (tłumaczenie własne z angielskiego).”

Zdaniem EUIPO takie zachowanie wskazuje, że właściciel Znaku Towarowego Unii Europejskiej nigdy nie miał zamiaru używać zakwestionowanego ZTUE jako rzeczywistego znaku towarowego w odniesieniu do odpowiednich towarów i usług – co przemawiało za stwierdzeniem złej wiary i unieważnieniem prawa z rejestracji.

Komentarz

Zatem EUIPO za złą wiarę zgłaszającego uznał sytuację, w której zgłaszający dąży do wykorzystania prawa znaków towarowych w celu niejako zastąpienia ochrony wynikającej z prawa autorskiego (Banksy nie może przecież dochodzić roszczeń z praw autorskich jako osoba anonimowa). Złą wiarą jest także działanie w celu wydłużenia działania prawa autorskiego na czas nieoznaczony – prawa autorskie są bowiem czasowo ograniczone, a prawo do znaku towarowego może być, za opłatą, przedłużane de facto w nieskończoność.

Ciekawe i istotne jest także to, na co zresztą wskazał także EUIPO – że dla ustalenia istnienia praw autorskich nie ma znaczenia stosunek jaki wyraża do nich twórca. Pomimo, że Banksy stwierdził swego czasu, w swoim słynnym już zdaniu: Prawa autorskie są dla przegranych., to jego dzieła są objęte tymi prawami.

Na koniec pozostaje jeszcze jedno pytanie – czy to koniec kłopotów Banksy’ego z unijnym prawem własności intelektualnej? Patrząc na omówioną decyzję, jak i utrzymujące się stanowiska w orzecznictwie, zapewne nie. W obecnym stanie prawnym tak długo, jak Banksy pozostaje anonimowy, nie będzie mógł dochodzić swoich praw autorskich wprost, a próba ich ochrony poprzez zgłaszanie znaków towarowych – jeśli nie będzie wykorzystywał zarejestrowanego prawa zgodnie z jego przeznaczeniem tj. dla oznaczania towarów i usług – nie będzie skuteczna.

Autor wpisu: Jan Kaniewski
Redakcja wpisu: Michał Czerwiński

Autor wpisu: Jan Kaniewski
Redakcja wpisu: Michał Czerwiński

dobra osobiste nieuczciwa konkurencja nowe technologie ochrona danych osobowych patenty prawo autorskie prawo IT tajemnica przedsiębiorstwa własność przemysłowa wzory przemysłowe znaki towarowe

Powództwa szczególne (nowelizacja KPC)

5 sierpnia 2020

W dziale regulującym postępowania w sprawach własności intelektualnej wprowadzono dwa rodzaje powództw szczególnych – powództwo wzajemne oraz powództwo o ustalenie, że podjęte czynności nie naruszają określonego patentu, dodatkowego prawa ochronnego, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji.

A. Powództwo wzajemne

Powództwo wzajemne nie jest instytucją nową – możliwość wytoczenia takiego powództwa przewiduje art. 204 kodeksu postępowania cywilnego. Regulacje tam zawarte znajdą odpowiednie zastosowanie do powództw wzajemnych w sprawach własności intelektualnej.

W jakich sprawach można złożyć powództwo wzajemne?

Powództwo wzajemne jest dopuszczalne w sprawach o naruszenie prawa do znaku towarowego lub wzoru przemysłowego, jeśli obejmuje żądanie unieważnienia lub stwierdzenia wygaśnięcia prawa ochronnego na znak towarowy lub obejmuje żądanie unieważnienia prawa z rejestracji wzoru przemysłowego.

Wymogi formalne pozwu wzajemnego

Pozew wzajemny powinien spełniać wymogi przewidziane w art. 187 kodeksu postępowania cywilnego, a ponadto zawierać numer wpisu we właściwym rejestrze związanym z danym prawem ochronnym lub prawem z rejestracji. Do pozwu należy dołączyć wyciąg z właściwego rejestru znaków towarowych lub wzorów przemysłowych, chyba że taki dokument został dołączony do pozwu głównego. W pozwie wzajemnym należy również wskazać podstawę prawną unieważnienia lub stwierdzenia wygaśnięcia prawa. Co istotne, sąd jest związany wskazaną podstawą prawną.

Informacje od Prezesa Urzędu Patentowego RP

Po otrzymaniu pozwu wzajemnego, sąd zwraca się do Prezesa Urzędu Patentowego RP z żądaniem udzielenia informacji, czy przed Urzędem toczy się już sprawa o unieważnienie lub stwierdzenie wygaśnięcia danego prawa. Jeśli taka sprawa toczy się już przed Urzędem Patentowym RP, sąd zawiesza postępowanie do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy przez Urząd. Sąd z urzędu zawiesza postępowanie również, gdy toczy się inne postępowanie cywilne obejmujące żądanie, którego dotyczy wytaczane powództwo.

Wpis w rejestrze Urzędu Patentowego RP

Sąd niezwłocznie przesyła Urzędowi Patentowemu RP odpis prawomocnego wyroku unieważniającego lub stwierdzającego wygaśnięcie prawa w celu dokonania wpisu do właściwego rejestru. Taki wyrok jest skuteczny również wobec osób trzecich.

Uzasadnienie wprowadzenia regulacji

Regulacje dotyczące powództwa wzajemnego zostały oparte na rozwiązaniach przewidzianych w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2017/1001 z dnia 14 czerwca 2017 r. w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej. Uzasadniając wprowadzenie analogicznych rozwiązań do krajowego postępowania w sprawach własności intelektualnej, ustawodawca miał na uwadze zachowanie spójności przepisów unijnych z krajowym systemem prawnym.

B. Powództwo o ustalenie

Powództwo o ustalenie również nie jest instytucją nową. Regulacje znajdujące się w art. 189 kodeksu postępowania cywilnego znajdują odpowiednie zastosowanie do postępowań z zakresu własności intelektualnej. Na podstawie tych przepisów powód może wystąpić z żądaniem ustalenia, że podjęte lub zamierzone przez niego czynności nie stanowią naruszenia patentu, dodatkowego prawa ochronnego, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji.

Kiedy powód ma interes prawny do wystąpienia z powództwem o ustalenie?

Ustawa precyzuje, że interes prawny w wystąpieniu z powództwem o ustalenie istnieje, gdy pozwany uznał za naruszenie patentu, dodatkowego prawa ochronnego, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji czynności, których dotyczy powództwo lub gdy nie potwierdził w należycie wyznaczonym przez powoda terminie, że czynności, których dotyczy powództwo, nie stanowią naruszenia patentu, dodatkowego prawa ochronnego, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji.

Kiedy termin został należycie wyznaczony?

Uznaje się, że termin został należycie wyznaczony, jeżeli:

  1. jego wyznaczenie nastąpiło w formie pisemnej;
  2. nie był krótszy niż dwa miesiące od dnia doręczenia uprawnionemu pisma;
  3. w treści pisma powód dokładnie oznaczył czynności, które zamierza podjąć i które mogą stanowić naruszenie patentu, dodatkowego prawa ochronnego, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji, wskazując, w jakim zakresie może nastąpić naruszenie, i wezwał uprawnionego do wyraźnego potwierdzenia, że nie stanowią one naruszenia.

Uzasadnienie wprowadzenia regulacji

Wskazane rozwiązanie ma zapobiec ponoszeniu częstokroć wysokich kosztów poprzedzających proces inwestycyjny, które mogą okazać się na późniejszym etapie bezużyteczne w sytuacji, gdy dana działalność naruszałaby określony patent, dodatkowe prawo ochronne, prawo ochronne lub prawa z rejestracji.


Zapraszamy do zapoznania się również z wcześniejszymi wpisami dotyczącymi nowelizacji KPC wprowadzającej przepisy o sprawach własności intelektualnej: 1) Sprawa z zakresu własności intelektualnej; 2) Powołanie wyspecjalizowanych sądów; 3) Zabezpieczenie środka dowodowego; 4) Wezwanie do udzielenia informacji; 5) Wyjawienie lub wydanie środka dowodowego; 5) Obowiązkowe zastępsto procesowe w sprawach IP.